Zbliża się powoli, ale wielkimi krokami ten czas, kiedy pary poszukują miejsca, aby świętować wspólnie czas. Postanowiłam więc zrobić dla Was krótkie zestawienie, gdzie poleciłabym Wam, aby się wybrać na taka specjalną kolację. Te same polecenia świetnie się sprawdzą także w przypadku zastanawiania się, gdzie świętować rocznicę.
Toruń ma ogromny wybór miejsc i każdy ma na pewno swoje ulubione. Kilka jednak ma ten specjalny czar i zapewnia pewną intymność stolikom, gwarantując przy tym dobrą jakość jedzenia.
Pamiętajcie o zarezerwowaniu stolika z wyprzedzeniem, bo to będzie weekend, w który o stolik może być ciężej.
Monka Toruń
Koszt głównego dania to około 25 – 40 zł.
Jeśli Wasze walentynki są planowane w mniej formalnym stylu, gdzie szukacie miejsca mniej formalnego, ale zarazem jednak wyjątkowo to miejsce może sprostać Waszym oczekiwaniom. Menu zawiera podpłomyki, dania główne i tzw. buły, które są ciekawymi wariacjami burgerów. Bez problemu odnajdą się tu wegetarianie a nawet weganie.
Wnętrze jest również ciekawe, z otwartą kuchnią. Jest jednak zachowana intymność i świetna obsługa kelnerska.
Na Walentynki restauracja przygotowała specjalne menu degustacyjne (130 zł – 8 dań), ale można też zamówić z regularnego.
Więcej o naszych wrażeniach z Monka możecie przeczytać tutaj:
Luizjana Dwór Artusa
Koszt głównego dania to około 30 – 45 zł.
Znajdziecie tu kuchnię kreolską, czyli intensywna w przyprawach (niekoniecznie ostrą, ale będzie to na pewno eksplozja smaku). Są też dostępne burgery, ale dla osób lubiących delikatniejsze dania polecam kurczaka po karaibsku. Jednym słowem – w menu łatwo jest wybrać coś dla siebie, jest też spory wybór dań wegetariańskich. To co zachwyca to piękna sala w Dworze Artusa, która nada Waszemu wyjściu wyjątkowości.
Na Walentynki jest też przygotowane specjalne menu w promocyjnej cenie (75 zł – 3 dania + drink: link)
Więcej o naszych wrażeniach z Luizjany możecie przeczytać tutaj: link
Koszt głównego dania to około 30 – 45 zł jest również dostępne sushi i Shabu Shabu
Azjatycka kuchnia fushion, czyli przekrój dań Azji z różnych krajów. Są to raczej europejskie lub amerykańskie interpretacje tych dań, przez co są bardzo bezpieczne w wyborze, bo będą trochę inne, a jednak trochę znane smaki.
W menu znajdziecie zarówno opcje mięsne, rybne, owoce morza i wegetariańskie. Jest też sushi w przystępnej cenie.
Na Walentynki jest przygotowana oferta specjalna, ale brak jest szczegółów link
Więcej o naszych wrażeniach z Noisy możecie przeczytać tutaj:
Mistrz i Małgorzata
Koszt głównego dania to około 40 – 60 zł.
To propozycja bliższa kierunkowi fine dining, gdzie używane są dobre jakościowo produkty i wiedza kucharza jest odzwierciedlona na talerzu. Nasza ostatnia wizyta w tym miejscu w pełni nas urzekła. Wnętrze jest ciepłe i eleganckie. Jedzenie wyjątkowo smaczne. Na Walentynki 2022 ma być też specjalne menu, które będzie ogłoszone na początku lutego.
W klasycznym menu znajdziecie świetną kaczkę, rybę a nawet stek z jelenia. Dla wegetarian jest bardzo mały wybór.
Na Walentynki jest też przygotowane specjalne menu z motywem Alicji w Krajinie czarów
Więcej o naszych wrażeniach z Mistrza i Małgorzaty możecie przeczytać tutaj:
Koszt głównego dania to około 34 – 60 zł.
Kolejne miejsce z typu fine dining. To co je wyróżnia to piękne wnętrze, bardzo nowoczesne i po prostu cieszące oko. W menu znajdziecie głównie dania mięsne, ale jest też opcja dla wegetarian.
Na Walentynki jest przygotowane osobne menu z opcją mięsną lub rybną – z naszych doświadczeń, to właśnie te specjalne menu są warte wizyty w restauracji. Mimo, że takie menu degustacyjne kosztuje więcej – to otrzymuje się w zamian świetną jakość (239 zł – 6 dań: link)
Nasze wrażenia z wizyty w Piernicovej właśnie na menu degustacyjnym możecie przeczytać tutaj:
SteakHouse WhiteBull
Koszt głównego dania to około 30 – 40 zł a steaków 90 – 150 zł.
To miejsce specjalizuje się w steakach. Te do najtańszych nigdy nie należą, ale tu macie gwarancję zarówno dobrego mięsa jak i podania w sposób, który sprawi na Was wrażenie. Miejsce jest eleganckie, ale dość nieformalne w wystroju.
W menu pierwsze skrzypce grają steaki. Jednak znajdziecie też tutaj burgery i dania z grila. Są pojedyncze opcje wegetariańskie, ale to raczej lokal dla mięsożerców.
Więcej o naszych wrażeniach z WhiteBull możecie przeczytać tutaj:
Chcesz być na bieżąco z moimi wpisami?
Obserwuj mnie na instagramie lub facebooku: