Neko Café czyli Kocia kawiarnia Toruń

Neko Café czyli Kocia kawiarnia Toruń – otworzyło drugą, nową lokalizację przy ul. Chełmińskiej. Czy warto i która podoba nam się bardziej?

Wnętrze

Pierwsze wrażenie – nowy lokal jest dużo większy, od samego wejścia czuć przestrzeń i to na ogromny plus. Dodatkowo samo wnętrze jest też bardziej „kocie” – są ciekawe, kolorowe, kocie murale. Drobne kocie akcenty no i oczywiście koty. Bo nie oszukujmy się – do kociej kawiarni idziemy, aby dostać przywilej bycia zauważonym przez kocich mieszkańców, a kawa / herbata stanowią do tego tło.

Oryginalna lokalizacja jest dużo mniejsza, powiedzmy „przytulna”. Ta nowa zapewnia kocim gospodarzom dużo więcej opcji ukrycia się i decydowania o chęci interakcji z ludzkimi gośćmi. Kolejną rzeczą jaką doceniam w nowej lokalizacji jest wprowadzenie dachowców do kociej ferajny – miejmy nadzieję, że złapią one za serduszka gości równie mocno co rasowe i może zachęcą do adopcji z jednej z toruńskich fundacji lub schroniska.

Robot – kelner?

Z ciekawostek i nowości jest też robot pomagający w obsłudze gości, który przywiezie Wam drinki i ciasta. Maż się zafascynował i w sumie można by było go zostawić samego z tym robotem podczas gdy ja głaskałam koty.

Ważna notatka dla rodziców – jest obostrzenie wiekowe – goście muszą mieć powyżej 10 roku życia. Jestem za taką restrykcją, bo koty to wrażliwe istoty, ale wyposażone w ostre narzędzia i to może nie być dobra kombinacja. Nawet z tym obostrzeniem słychać było, że kelnerzy mają tam pełne ręce roboty przy pilnowaniu, aby kotów nie podnosić (co jest w regulaminie).

Menu

Kawy / jedzenie – bo w sumie blog mam o tym, nie? Jest duży wybór kaw zwykłych i deserowych – czyli takie ozdobnych, z mlekiem, z bitą śmietaną, syropami i pełnym wypasem. Są zamienniki mleka, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ceny kaw od 8.50 zł do 17.50 zł – z większością oscylującą cenowo ok 14-16 zł. Jest też spory wybór herbat, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie

My skusiliśmy się na popcornową w dwóch wydaniach (na ciepło i mrożoną – 16.50 zł) – mamy tu sos karmelowy, syrop popcornowy, bitą śmietanę i popcorn. Czyli dużo i słodko. Fajna opcja deserowa i oboje byliśmy zadowoleni.

Dostępne są też tosty i panini na słono. Jednak byliśmy po jedzeniu, więc skusiłam się na ciasto dnia z truskawkami. Byłam tak przesłodzona kawą, że nie dałam rady go przejeść. Jest już powolutku sezon na truskawki co bardzo cieszy.

Podsumowanie

Toruńska kocia kawiarnia zyskała nowocześniejsze oblicze – to nie tylko kwestia wnętrza, murali i przestrzeni, ale także koci robot przynoszący drinki.

Czego mi zabrakło? Możliwości dezynfekcji rąk – tych płynów na stołach i przy wejściu. To dla bezpieczeństwa i higieny obu stron. Zarówno my jako goście możemy przynieść coś z zewnątrz tak samo fajnie by było jednak łapki zdezynfekować przed jedzenie. Jest oczywiście łazienka i jest to taka obserwacja bardzo na marginesie.

Czy wrócimy? Tak! Wróciłam uśmiechnięta i zadowolona, spędziłam miło czas, a kotki są bardzo odważne i chętnie same podchodzą do gości.

ul. Chełmińska 11

ul. Prosta 17 (mniejszy lokal)